Szalenie miło jest przyjechać do Wrocławia. Dla mnie każdy powód jest dobry, więc tym bardziej cieszę się, że mogłyśmy się ponownie spotkać z Natalią i jej dziećmi na sesji noworodkowej. Ten chłopak już tak urósł, że aż trudno uwierzyć, że jeszcze latem, gdy widzieliśmy się ostatnio, mieścił się wygodnie w brzuszku u mamy.
03/10/2018